cze 22 2006

Czwartek - Sesyjka & Sklejroza


Komentarze: 1

Czwartek – już tylko 1 dzień dzieli od zakończenia roku szkolnego. I chodź moje wakacje rozpoczęły się kilka dni temu to już jutro rozpoczną się one oficjalnie. Dzisiejszy dzionek przebiegł bardzo fajnie – oczywiście z moim ukochanym aniołkiem. Pobudka o godzinie 9:30. Zaraz gdy wstałem i się ubrałem to odwiedziłem osiedlowego fryzka :) sciełem się na ,, jedyneczkę „ Po powrocie od fryzjera posprzątałem troszkę w domu a konkretnie w kuchni. Po tym jeszcze mała kąpiel oraz troszkę rozrywki. Mój Aniołek przyjechał koło 15:00. Razem z nim powtórzyłem wczorajszy repertuar. Najpierw kurs na szpital do pacjenta a później w tajemnicze piękne miejsce. Dziś z aparacikiem. Tam porobiliśmy troszkę zdjęć  lecz sesyjka z tego miejsca pojawi się za jakiś czas. Dzisiejsza pogoda w porównaniu do wczorajszej była wyśmienita. Na koniec pojechaliśmy do Reala oraz na darmowy koncert Dody. W realu jak zwykle zaaajefajnie długie kolejki – ale to przecież norma. Po zakupkach pojechaliśmy do domciu gdzie zrobiliśmy sobie małą kolacyjkę. Oczywiście serial  dziś tylko ,, Grzesio i Żanetka ,, bowiem ,,Emka,, już się skończyła :)  Po serialu jeszcze parę wspólnie spędzonych chwil. Tak dziś przebiegł dzionek. Końcówka dzisiejszego wspólnego dnia to extra unikatowy popis i mega sklejroza  mojej kochanej dziewczyny. Zapomniało się pomarańczowego zestawu – o którym oczywiście pamiętałem :) lecz puszkowane co nie co sprawiło że trzeba było powrócić na dzielnice i zużyć nie co więcej oparów w aucie. Odjazd z pod bloku to pokaz z cyklu ,, Ja ruszam a samochód nie jedzie „  Gleeeeeeebaa co nie miara :) heheheh no ale w końcu się pojechało :) i już teraz niestety jestem sam. Kończąc tą notkę pozdrowię wszystkich moich znajomych :) niom a tera szykuję się spać ponieważ jutro wczesna pobudka rano będzie trzeba przyszykować gajerek – Oj kiedyyy ja go ostatnio zakładałem – nie pamiętam heheh. Niom to to by było na tyle Kiss dla mojego słonka – Kocham Cię misiu :***

Pozdro all bye bye  

naps : :
Doncia
23 czerwca 2006, 00:04
Ta wstałam o 11 :D Pojechalam na miasto i pozniej do Ciebie kochanie :D Natepnie replay wczorajszego dnia coprawda dzis sie dowiedzialam do kogo mam podobny glos i ze jednak jestem gwiazda hehehehehe Po tym realny swiat gdzie sa realne ceny i realnie dlugie kolejki (nie ma to jak ludzie ze wsi przyjezdzaja do marketu:D)A co do mojej sklejrozy to wiesz ja juz nie mysle o niczym ani o nikim innym jak TYLKO i wylacznie o Tobie:*Ja jechalam a ze auto nie chcialo ruszyc to juz nie moja wina ;( buuuuu Wogole to jak tak dalej pojdzie to braknie mi nawet i tych oparow i na pieszo chyba bede do Ciebie chodzic albo rowerkiem jezdzic :D Kocham Cie i buziaki :*:*:*

Dodaj komentarz