cze 20 2006

Wtorkowy dzionek...


Komentarze: 1

Wtorek – Kolejny dzionek. Dziś była wczesna pobudka o godzinie 7:20 ponieważ musiałem udać się do sql. Jak się okazało dłużej zajęło mi dojście do szkoły niż sam pobyt w niej. Po za szkołą z moim skarbem odwiedziliśmy PZU gdzie składaliśmy dokumenty potrzebne do otrzymania odszkodowania. Resztę dzionka spędziliśmy u mnie gdzie oglądaliśmy meczyk Polsza – z Kostaryką – wgrali 2:1  Cieszą się barany jedne ! głąby !! Precz z Janasem ja chcę Heńka !!. Niom po meczu moja kochana dziewczyna zaczytała się o Podolskim – tak się mną interesowała że ja biedak straciłem kontakt że światem i uciołem sobie krótką drzemkę. Po paru minutach jednak powróciłem hehe. Wieczorkiem przyszedł czas na pizze :) jak zawsze wiadomo co i jak. 20 minut i gotowa :) Dziś oczywiście nie obyło się bez serii serialów. Najpierw ,, Emka „ a później Grzesio i Zanetka. Phehe spalić to :) Po serialach mrożąca krew w żyłach opowieść z moich dawnych lat i walk na frontach wietnamskich :) heheheh. Niom tak w skrócie wyglądał dzisiejszy dzionek.   Każdy bardzo fajny i spędzony z najukochańszą osóbką. – Dziekuje Ci skarbie za każdą chwilę spędzoną z Tobą :** Kocham Cie :**

Niom to by było na tyle zaraz mykam spać  buziaki i pozdro all bye bye :)

naps : :
Doncia
20 czerwca 2006, 23:26
To tak pobudka jakoś po 10 :D Znowu mała nieścisłość do PZU to się troche nieźle nabiegaliśmy (jak nieszcześcia) w tym całym PZU najlepsza byla woda :P Weeeeee wogole ten mecz ja chcialam ogladac mecz Dojczlandó bo tam gra Podolski :D A wiesz on tam tych zdjęć miał duuuuużo Oczywiście zrobisz mi z nim zdjęcie prawdaaaaaaa ?? :D Pizza była dziś od nieznajomej ekipy wiec zadnych afrodyzjakow nie daliJak ja Ci spale Emke,Grzesia i Zanetke to zobaczysz!!(Wtedy pojade do Podolskiego:P) Nie ma to jak walki z wietnamami hehehehehe dziury w glowie na wylot, kolczykowania ucha jak jakiemuś świniakowi chociaz to baran (zodiakalny oczywiscie)Słoneczko dzia za dzis Kocham Cie i buziaczki :*:*:*

Dodaj komentarz